Gdzieś na wielkim osiedlu, w wielkim mieście, na jednym z trawników doszło do spotkania trzech kumpli, byli to:
- Charyzmatyczny owczarek niemiecki wabiący się Brutus,
- Wiecznie wesoły beagle, na którego wołano Ciastek,
- Łagodny jak baranek bull terrier przewrotnie nazwany Nerwus.
Ich rozmowę dotyczącą nowej karmy, która pojawiła się niedawno w osiedlowym sklepie zoologicznym, przerwał widok dumnie maszerujących Labradorek: Ines, Kori oraz Nessi.
- Hau hau hau hau hau? (NAPISY: Panowie, widzieliście te dwie niewiasty?) - odezwał się Ciastek.
- Hau hau hau hau hau hau! Hau hau! (NAPISY: No jasne, często je tutaj widzę, Ines chciałem nawet zaprosić na kość, ale nie ma do Niej podjazdu! Gram w niższej lidze!) - odpowiedział jako pierwszy Brutus.
- Hau hau! Hau hau hau hau hau hau hau (NAPISY: Wyglądają zjawiskowo! Ta fryzura, ta sierść, słowem klasa na czterech łapach!) - zachwycał się Nerwus.
- Hau hau hau (NAPISY: Sierść - łapy lizać.) – oblizał się Brutus.
- Hau hau hau hau hau (NAPISY: Słyszałem, że regularnie chodzą do tego SPA dla zwierząt, stąd takie torpedy.) - podzielił się z resztą Ciastek.
- Hau hau (NAPISY: A co tam robią?) zapytał zdziwiony Nerwus.
- Hau hau hau hau hau spadlawierzat.pl hau hau hau (NAPISY: Wejdź sobie na spadlazwierzat.pl i obczaj) - doradził Ciastek.
- Hau hau hau hau hau hau hau hau (NAPISY: Chłopaki, my też musimy iść do tego SPA po popołudniowym spacerze. Inaczej nie mamy u nich szans.) - stwierdził Brutus.
- Hau hau hau hau (NAPISY: Zgadza się. Idziemy.) - wtórował mu Ciastek.
- Hau hau hau hau hau (NAPISY: No to jesteśmy umówieni. Tymczasem lecę do domu, pogryźć jakieś buty. Narka.) - zakończył spotkanie Nerwus.
- Hau (NAPISY: Czołem.) - pożegnał się Brutus.
- Hau (NAPISY: Siema.) - pożegnał się Ciastek, który bez przerwy marzył o Kori.