
wrz
2020
serwis

PODO
CENTRUM
Rozmawiały stopy dwie,
o tym jak im żyje się.
Pierwsza mocno załamana,
bo za słabo jest wspierana.
Jej właściciel zabiegany,
wyhodował już dwie rany.
Pięta? Sucha i spękana
zamorduję tego drania!
Ale zrobić nic nie może,
a już jutro będzie gorzej.
Druga stopa słucha z trwogą,
co jest koleżanki zmorą.
Nic nie mówi, przytakuje,
jednocześnie plan tu knuje.
Coś z tym szybko trzeba zrobić,
stopa stopę musi chronić.
Wymyśliłam! Słuchaj teraz!
Już nie zwlekaj! Już nie czekaj!
Szybko wyjdź z apartamentu.
Biegnij żwawo! Do Podo Centrum.
o tym jak im żyje się.
Pierwsza mocno załamana,
bo za słabo jest wspierana.
Jej właściciel zabiegany,
wyhodował już dwie rany.
Pięta? Sucha i spękana
zamorduję tego drania!
Ale zrobić nic nie może,
a już jutro będzie gorzej.
Druga stopa słucha z trwogą,
co jest koleżanki zmorą.
Nic nie mówi, przytakuje,
jednocześnie plan tu knuje.
Coś z tym szybko trzeba zrobić,
stopa stopę musi chronić.
Wymyśliłam! Słuchaj teraz!
Już nie zwlekaj! Już nie czekaj!
Szybko wyjdź z apartamentu.
Biegnij żwawo! Do Podo Centrum.