
sty
2023
serwis

Nova Huta Zawiercie
Nowoczesne osiedle mieszkaniowe
Zawiercie. Niedaleka przyszłość.
Pan Janek wyszedł na balkon swojego nowego mieszkania. Jedną ręką trzymał filiżankę z poranną kawą, drugą zaś włożył do kieszeni. To był jego kilkunastominutowy, poranny rytuał, po którym wychodził do pracy. Było lekko po 6:00, zapowiadał się ciepły czerwcowy dzień - piękne słońce przebijało się przez zabudowę wschodniej części miasta. Do Zawiercia przeprowadził się w sumie niedawno - udało mu się kupić mieszkanie na osiedlu Nova Huta niecałe pół roku temu. To była piękna okolica: nowoczesne budownictwo, dużo zieleni wokół, potrzebne sklepy na parterach budynków, fajna strefa rekreacyjna na wyciągnięcie ręki, poza tym blisko do centrum i do dworca kolejowego. Balkon Pana Jana, zapewniał doskonały widok na pozostałą część miasta, którą lubił oglądać zwłaszcza o tej porze. Sąsiad, rodowity Zawiercianin, opowiadał mu, że kiedyś w tej części nie było mieszkań, ani domów, a na miejscu tego osiedla stała Huta Szkła Kryształowego. Ciekawa historia swoją drogą, kiedyś będzie musiał poprosić Pana Zdzisława, aby więcej opowiedział mu o hucie i historii tego miasta. Tymczasem, dopił swoją kawę i wrócił do mieszkania po aktówkę i marynarkę - godzina wyjścia do pracy zbliżała się nieubłaganie.
Pan Janek wyszedł na balkon swojego nowego mieszkania. Jedną ręką trzymał filiżankę z poranną kawą, drugą zaś włożył do kieszeni. To był jego kilkunastominutowy, poranny rytuał, po którym wychodził do pracy. Było lekko po 6:00, zapowiadał się ciepły czerwcowy dzień - piękne słońce przebijało się przez zabudowę wschodniej części miasta. Do Zawiercia przeprowadził się w sumie niedawno - udało mu się kupić mieszkanie na osiedlu Nova Huta niecałe pół roku temu. To była piękna okolica: nowoczesne budownictwo, dużo zieleni wokół, potrzebne sklepy na parterach budynków, fajna strefa rekreacyjna na wyciągnięcie ręki, poza tym blisko do centrum i do dworca kolejowego. Balkon Pana Jana, zapewniał doskonały widok na pozostałą część miasta, którą lubił oglądać zwłaszcza o tej porze. Sąsiad, rodowity Zawiercianin, opowiadał mu, że kiedyś w tej części nie było mieszkań, ani domów, a na miejscu tego osiedla stała Huta Szkła Kryształowego. Ciekawa historia swoją drogą, kiedyś będzie musiał poprosić Pana Zdzisława, aby więcej opowiedział mu o hucie i historii tego miasta. Tymczasem, dopił swoją kawę i wrócił do mieszkania po aktówkę i marynarkę - godzina wyjścia do pracy zbliżała się nieubłaganie.