Wakacje. Czas odpoczynku. Pan Nowak lubił aktywnie wypoczywać, więc już z samego rana wybrał się na zajęcia ceramiczne. Być może uda się zrobić coś fajnego i żona nie będzie marudzić o nowym komplecie garnków. A po zajęciach trochę ruchu na treningu sztuk walki "Seimeikan" i na siłce. Mimo zaawansowanego wieku, ciągle przewyższał formą paru młokosów z siłowni. Następnie w planach było koło szachowe, aby trochę zregenerować ciało i wysilić umysł. Jak dotąd rozegrał w życiu trzy partie, w tym dwie w warcaby. Nie poddawał się jednak i pilnie uczył się ruchów oraz nowych zagrywek. Po szachach trzeba szybko zmienić salę na widowiskową, gdzie odbywają się próby zespołu "Retro". O tak! Wokal miał mocny, chociaż na razie przetestowany tylko na scenie pod domowym prysznicem. Dziś będzie jego debiut na sali widowiskowej, ale jest dobrej myśli. A na zakończenie jeszcze zajęcia z grupą taneczną "Dance Revolution", choć wszystkie te figury nowoczesnego tańca wykonywał tylko w swojej głowie, za to był najlepszym widzem jakiego mogła mieć ta grupa taneczna. No, a potem szybko do domu, bo jutro z rana zajęcia z tenisa stołowego dla grupy 50+.